Łzy wzruszenia, szczęścia i żalu mieszały się ze sobą wczoraj podczas ceremonii zamknięcia XIV Igrzysk Olimpijskich Sportowców Wiejskich Województwa Kujawsko – Pomorskiego, Tuchola – Londyn 2012. Wzruszenia – bo rzeczywiście piękne to były zawody i serce rosło kiedy widać było radość na twarzach uczestników z dumą noszących identyfikatory uczestników Igrzysk, podkreślających co rusz znakomitą organizację i gościnność gospodarzy. Żalu – bo przecież rozstajemy się aż na cztery lata, a te trzy dni tak szybko zleciały, że mało kto wierzył wczoraj, po ogłoszeniu przez Przewodniczącego RW Zrzeszenia LZS, Michała Marszałkowskiego zakończenia Igrzysk, że to naprawdę koniec. Szczęścia, bo aż 19 złotych medali pozostało w Tucholi, która wygrała wszystko co było do wygrania w klasyfikacjach miast-gmin i powiatów. Nigdy wcześniej Tuchola nie zdobyła tak wiele. Łącznie 37 medali, 19 złotych, 10 srebrnych i 8 brązowych, to wynik lepszy od tego sprzed 40 lat, kiedy sportowcy Tucholi zdobyli 34 medale i z 18 złotymi również wygrali klasyfikację medalową. W klasyfikacji medalowej wszech czasów wyprzedziliśmy Sępólno i plasujemy się na drugim miejscu. Lata wytrwałej sportowej pracy na treningach przyniosły nadspodziewany sukces. Za nami takie uznane firmy jak Sępólno Krajeńskie, Szubin, Więcbork, Bydgoszcz, Nakło nad Notecią, Świecie, Inowrocław i wiele, wiele, innych miast i gmin. Gratulował i dziękował wszystkim sportowcom, obecny i zagrzewający do walki na wszystkich arenach, Burmistrz Tucholi, Tadeusz Kowalski wraz Pawłem Cieślewiczem, Przewodniczącym Rady Miejskiej.
Szczególne wyrazy uznania zbierał Wunderteam tucholskiej lekkoatletyki. Ten wspaniały zespół młodych i utalentowanych sportowców pod wodzą Marka Wojtasa i Anny Lorbieckiej, zdobył dla Tucholi łącznie 24 medale ( 14 zł., 5 sr. i 5 br.)!!! W Panteonie Olimpijskich Sportowców, Marek Wojtas zdobywając kolejne dwa złote medale zrównał się na pierwszym miejscu Tadeuszem Juszczakiem, łucznikiem z Osielska. Obaj zdobyli łącznie na Igrzyskach po 11 złotych medali.
Ogromny sukces zanotowała również siatkarska drużyna prowadzona przez Dariusza Karnowskiego. Dziewczyny, po wielu latach ponownie złote i trzeba przyznać, że sukces ten jest w pełni zasłużony i wypracowany latami ciężkich treningów. Cieszy tym bardziej, bo wielu powątpiewało w możliwości tej drużyny. Brawo dziewczyny, dziękujemy za kontynuacje tej wspaniałej siatkarskiej tradycji.
Zapewniali również przed Igrzyskami opiekunowie piłkarek Marek Zienkiewicz i Henryk Sala, że w turnieju piłkarskim interesuje ich tylko złoto. Słowa dotrzymali i na szyjach naszych II ligowych futbolistek zawisły złote olimpijskie medale. Wielka szkoda, że kroku naszym pięknym paniom nie dotrzymali panowie.
Tradycyjnie już tucholska reprezentacja, również ze strzelnicy powróciła z medalami. Złoto w pojedynku strzeleckim dla Marzeny Drzycimskiej, Leszka Kłoska i Rafała Lipińskiego, oraz indywidualnie medal z najcenniejszego kruszcu wystrzelała pani Marzena. Słowa uznania i podziękowania należą się również Natalii Kisielewskiej, która zdobywając złoto na kręgielni obroniła honor tucholskiej braci kręglarskiej.
Szkoda, że to już koniec, długo pewnie jeszcze będziemy mówić o tych Igrzyskach, długo rozpamiętywać ten piękny sportowy weekend w Tucholi, gdzie zgromadziło się 1944 sportowców z całego regionu kujawsko – pomorskiego, długo jeszcze spoglądać będziemy na wygaszony znicz i maszt na którym tak cudownie powiewała olimpijska flaga, ale idea sportu pozostała w sercach wszystkich uczestników, organizatorów i tych, którzy choćby w najmniejszy sposób przyczynili się do tego wspaniałego sportowego święta.
WSZYSTKIM – SERDECZNE, OLIMPIJSKIE I SPORTOWE – DZIĘKUJEMY.